Kiedy zobaczyłam ten przepis pierwszy raz, moje ślinianki nie nadążały z produkcją śliny! Obłęd, niebo w gębie! Jako, że uwielbiam ciasta kokosowe, nie mogłam nie spróbować tej rolady. Dodatkowym plusem, bo pierwszym jest to, że jest kokosowa ;), jest to, że nie wymaga pieczenia - tylko cierpliwości ;), ponieważ rolada musi się schłodzić. Ale warto! Niestety oryginalny przepis miał stanowczo za dużo cukru w sobie, więc w podejściu numer 2 - zmniejszyłam jego ilość i wyszło obłędnie :) Spróbujcie. Ja sama przepis... czytaj dalej...