Pora na kolejny zestaw jedzonka na wynos do pracy. Muszę przyznać, że są takie dni, kiedy nie mam czasu, siły, ochoty lub pomysłu na zapakowanie czegoś do pudełeczka, jednak gdy idę na stołówkę, to od razu żałuję, że jednak niczego sobie nie przygotowałam. Dlatego też po raz kolejny postanawiam szykować to jedzenie regularnie, chyba ułożę jakiś grafik, co którego dnia, dzięki temu nie będę miała problemu z wymyślaniem i z brakiem jakichś składników ;) To chyba dobry pomysł, prawda? Śniadanie: Serek wiejski... czytaj dalej...