Na grzyby nie chodzę. Przyznaję się bez bicia, że nie znam się na nich i zawsze się boję, żeby nie zgotować sobie ostatniej wieczerzy z trującym grzybkiem. Mam jednak szczęście, że zawsze znajdzie się jakiś grzybiarz-ekspert wśród moich znajomych i obdaruje mnie świeżymi lub suszonymi grzybami. W tym roku sezon grzybowy umknął nam wszystkim niepostrzeżenie. Niewiele grzybów więc mam. Wymyśliłam jednak sposób na zachowanie tego cudownego smaku na więcej niż tylko kilka obiadów. Sól grzybowa, bo o niej mowa,... czytaj dalej...
Sezon grzybowy zaczyna się już we wrześniu, co nie znaczy że są one tylko wtedy spożywane. Suszenie jest jednym z procesów, które mogą przedłużyć ich podatność do spożycia.
Czytaj dalej...Proste przepisy na proste i smaczne potrawy.