Masz babo placek, bo nie dla psa kiełbasa

Masz babo placek, bo nie dla psa kiełbasa

Masz babo placek, bo nie dla psa kiełbasa

Wiem, że bardzo lubicie czytać wpisy luźniejsze, więc dzisiaj mam dla Was opowieść. Okazją stało się blogowe wyzwanie rzucone przez Ewę z bloga Jedz z apetytem. Zasady wspólnego blogowania możecie znaleźć u Ewy, zerknijcie co wymyśliła :) Ja wybrałam dwa tematy, które połączyłam w jednej opowieści. Moi znajomi na pewno znają ją, myślę, ze i Wy uśmiechniecie się czytając :) Masz babo placek (ciasta nie będzie) W moim domu rodzinnym często piekło się ciasta, a już obowiązkowo musiało być na weekend. Był sobotn... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Codzienna kuchnia niecodzienna

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.