Tyle dobrego naczytałam się o kiszonkach, że gdyby wystarczyło mi czasu zakisiłabym wszystko co znajdę w sklepie. Poza tym w diecie dr. Dąbrowskiej kiszonki są szczególnie mile widziane, więc dla mnie jest to dodatkowa mobilizacja. Teraz używam Kimchi jak nie mam czasu zrobić surówek. Wyciągam z lodówki i gotowe :) Poza tym, jak zobaczę ciekawy przepis, to po prostu mnie skręca z ciekawości :) Oryginalny przepis jest niezły, ale dla mnie dość pikantny, pomimo tego, że lubię ostro zjeść. Podaję więc mniejszą ilo... czytaj dalej...
Kilka wartościowych uwag odnośnie zdrowego odżywiania. Zmniejsz ilość spożywanych posiłków, ale zwiększ ich częstotliwość.
Czytaj dalej...