To muffinki, które piekłam jeszcze w czasach, w których w kuchni poruszałam się jak dziecko we mgle. Kiedy bałam się coś zmienić i wolałam się trzymać kilku sprawdzonych przepisów, bałam się nowego. Więc jeśli w tamtych czasach mi wychodziły, więc wniosek nasuwa się taki, że są mało wymagające i bardzo łatwe. Nawet nie musimy używać miksera. Każdy czerwony wyraz w tym poście jest linkiem, który przekieruje Cię na odpowiadającą znaczeniu stronę, przepis lub sklep gdzie można nabyć produkt. SKŁADNIKI: 3... czytaj dalej...