Dziś pokaże Wam kilka rzeczy na które normalnie się napaliłam. Do chwili, w której nie znalazły w mojej kuchni ja non stop o nich myślałam, że na pewno mi się przydadzą i na pewno będą super. Że z nimi gotowanie będzie jeszcze fajniejsze, że są ładne, że muszę je mieć i już. Dlaczego? Bo tak! SZCZYPCE Pierwszy raz zobaczyłam je w jakimś programie telewizyjnym. Kurcze, ten kucharz tak fajnie sobie przewracał warzywka na patelni. Wtedy w mojej głowie zapaliła się czerwona lampka "Magda, musisz to mieć!". Ki... czytaj dalej...