Dziś mieliśmy na obiedzie gości. Goście mało wymagający, wiekowi, więc krewetki, ani mało popularne w ich kręgach przegrzebki nie wchodziły w grę, dlatego postanowiłem ich uraczyć kurczakiem. Troszkę inaczej przygotowanym. Czego użyłem? -kurczak; mój ważył 2,16kg -dwie cebule -6 ząbków czosnku -do marynaty: oliwa, papryka wędzona słodka, sól, pieprz, tymianek -jarmuż -marchew ugotowana na ząb -szklanka bulionu -liście pora -masło -cytryna -rozmaryn -cukier Kurczaka nadziewamy obraną i pokrojoną w ćwiart... czytaj dalej...