Powoli nasz dom zaczyna wyglądać świątecznie. Wczoraj poszłam do Biedry po małe zakupy, wiecie chleb, masło, zwykłe drobiazgi. A jak zwykle kupiłam dużo więcej. Święta u nich pełną parą, a kupić możecie praktycznie wszystko. Czy tylko mnie się wydaje że poszerzyli asortyment? Jak zobaczyłam Cotton Ballsy to nie mogłam się im oprzeć. Są śliczne, takie malutkie i w idealnym kolorze. Wiszą teraz nad oknem w pokoju chłopaków i wieczorem robią taki przytulny nastrój, że aż sama chętnie tam z nimi przesiaduję. Zaczęliśm... czytaj dalej...