Powoli dojrzewam do kulinarnych eksperymentów z udziałem owoców morza. Zaczełam ostrożnie - od krewetek, chociaż nie na tyle ostrożnie by posiłkować się jakimiś podpatrzonymi przepisami - intuicyjnie podałam je w wersji sałatkowej według własnego "widzi mi się" - i gdyby tylko moja grupa testowa lubiła "morskie robale" można by uznać eksperyment za udany;)) Sałatka z krewetkami i suszonym pomidorem Składniki: krewetki koktailowe (mrożone - opakowanie 400 gram) sałata lod... czytaj dalej...
Po co gotować krewetki jeść można je surowe a jeśli je później smażysz smażysz to tak jak by nosić spodnie na pasku i na szelkach.Dodaj natomiast małże w oliwie lub zalewie z octu winnego (bez zbytniej przesady przy dodawaniu zalewy bo wyjdzie "zupa")posiekany drobniutko kawałek papryczki piri piri lub innej ostrej albo też pieprz kajeński. Niebo w gębie lub gęba w niebie. Wołają mnie Skandynaw
smaczny eksperyment ;) polecam też krewetki z grilla http://www.zgrilla.pl/grillowane-krewetki-z-majonezem-paprykowo-czosnkowym/
tak jak wpsomniałam, to dopiero moje kulinarne początki z morskimi robalami;) dziękuję za cenne wskazówki!