Poniedziałek to dla większości osób dość ciężki dzień – po dwóch dniach odpoczynku, ciężko wrócić na tryb pracy, wczesnego wstawania i braku czasu. Nie będę ukrywać, że dla mnie poniedziałki to także ciężkie dni. Szczególnie poranki, gdy budzik tradycyjnie dzwoni za wcześnie, przez co ciężko mi jest się wybudzić i zacząć normalnie funkcjonować. Łudzę się, że jak przyjdzie lato to wszystko się zmieni i znów będzie mi się chciało wstawać wcześnie rano, biegać przed pracą i cieszyć się każdym porankiem, bez ... czytaj dalej...