Mój pierwszy pasztet w życiu. Musiałam go dziś zamrozić, bo zjedlibyśmy go jeszcze przed świętami. Genialny, no sorry. Od początku wiedziałam czym go przyprawię, skonsultowałam tylko
KardamonovyDopadł mnie dziwny chcieizm na śledzie, w lipcu. No i co? No i zrobiłam. Dodałam do nich jeszcze odrobinę miodu, ale myślę, że był zbędny, wyszły
KardamonovyPyyszna. Zrobiona w celu uzupełnienia bułek z szarpaną wieprzowiną, przy okazji goszczenia u siebie brata z córą. Przepis dostałam od młodego jegomościa Filipa. Na pytanie: ile
KardamonovyPo konsultacji z bratem, podrzucam Wam przepis na sałatkę, która kojarzy nam się z domem rodzinnym. To tak przy okazji zbliżających się świąt… Zawsze gdzieś
KardamonovyOd razu uprzedzając, że sos nie wygląda na zdjęciu jak sos. Zawsze powtarzam, że tego typu cuda wolę niezmielone na śmierć. I tyle w temacie. Sos
KardamonovyTego typu śledzie zawsze są u nas w domu mile widziane. Piszę tutaj o przepisach w stylu śledzi po kaszubsku, giżycku, itp. Musi być sos pomidorowy
KardamonovyPierwszy raz suszoną morwę jadłam jakoś z pół roku temu. Chociaż nie do końca pierwszy raz, bo jej smak przypomniał mi dzieciństwo. Jest bardzo prawdopodobne, że
KardamonovyZ pół roku temu My był z kumplem w delegacji w Lublinie. Panowie wylądowali między innymi przy potrawie o nazwie forszmak. Moja ładniejsza połowa nastękała się
KardamonovyJa tylko na moment, potem idę świętować urodziny D. Najlepszy na świecie sernik Pani Bernadety jest w ilościach ograniczonych, siedzenie tutaj mi nie pomaga. A co
KardamonovyZrobiona na szybko, w niewielkich ilościach. Połowę My zabrał do pracy, więc na drugi dzień miałam lichą porcję do fotografowania. Nic to. Wyszła fajnie. Składniki
KardamonovyMoja ekipa to właściwie sami mięsożercy. Wiedząc o tym, że nawiedzą mnie w sobotę wieczorem, upiekłam dla nich leczo. Powiem tak – upiekłam za mało. Składniki
KardamonovyNie pamiętam jaki był powód robienia tego pasztetu. Chyba mam jakiś fasolowy czas ostatnio, nie wiedzieć czemu. Poszperałam na internetach i znalazłam ten przepis u Kingi
KardamonovyTym przepisem chciałam się z Wami podzielić już dawno temu. To boczek, którym zajadamy się zawsze, kiedy odwiedzamy mojego wujka na dolnym śląsku. Wujek Kazik robi
KardamonovyI fasolą i innymi, składniki macie pod zdjęciem. Nie jestem jakimś wielkim entuzjastą tego typu sałatek, ale wiadomo, nie gotuję jedynie dla siebie. Była smaczna, ale
KardamonovyDzięki szwagierce, w drugi dzień świąt udało mi się wyhaczyć piękne pieczarki. Właściwie jeszcze przed Wielkanocą wiedziałam w czym wylądują resztki wędlin, wiedziałam również, że uzupełnieniem
Kardamonovy