Leniwe niedzielne śniadanko. O tak! Można sobie na takie pozwolić po tygodniowym wciąganiu jogurtu z bananem. Szkoda tylko, że nie miałam mozzarelli, bo byłoby z tego
bastalenaNauka nie poszła w las. Kilka ostatnich wskazówek przez telefon i moja pierwsza wigilijna ryba po grecku chłodzi się właśnie w lodówce. Nie wiem jak Wy
bastalenaKupiliśmy brukiew. Ale co dalej? Co z nią zrobić? Jak ją zjeść? Jak zawsze niezawodny Google wyszukał mi taką stronkę. Ciekawe potrawy. Ja podkradłam przepis
bastalenaDzisiaj Misia urodziny. I takie oto śniadanko na Niego czekało. Sto lat!!! :* Jajko sadzone w parówce 2 parówki 2 jajka 1\2 cebuli sól, pieprz 1
bastalenaPrzedszkolną wersję marchewki z groszkiem trudno pobić. Nigdy nie przypuszczałam, że można ją podać na inny sposób, dopóki nie wyszperałam w necie przepisu na hinduską nutę
bastalenaWróciłam! Z głową pełną pomysłów. Przerwa przydała się na podładowanie akumulatorów. Ruszam pełną parą! A zaczynam od śniadania. Toż to przecież najważniejszy posiłek w ciągu dnia
bastalenaDzisiaj coś dla jaroszy, bezglutenowców i ciśnieniowców. Ja sobie wykombinowałam nazwę "gryczanka", nie wiem czy takowa w ogóle istnieje. To nic innego jak zapiekanka z kaszy
bastalenaSama nie wiem, czym się inspirowałam, robiąc dzisiejszą kapustę. Wyszło spontanicznie. Gdy otworzyłam lodówkę, pierwsze co rzuciło mi się w oczy to słoik suszonych pomidorów. No
bastalenaU Misia kalafior bez bułczano- maślanej okrasy nie przejdzie. Nie ma bata. Ma być omasta i basta! A co ja biedna miałam zrobić z dwoma zalegającymi
bastalenaZasłyszane, wyczytane: "Piękna blond włosa Polka pojechawszy na wakacje do Bułgarii, wzbudziła gorące uczucie w pewnym Warneńczyku. Turek codziennie zarzucał ją prezentami. Dzień rozstania zbliżał się
bastalenaOstatnio kubki smakowe Misia wystawione są na prawdziwą próbę. "Co to takie słodkie?" Bingo! O to chodziło! Zbity z pantałyku totalnie, ale rozsmakowany po uszy. Biedny
bastalenaNie ma zająca, pasztetu na święta nie będzie. O co to, to nie! Bo kto powiedział, że pasztet tylko z mięcha musi być zrobiony. Oczywiście wszystkim
bastalenaNa tę okazję przygotowałam (znowu) sałatkę kartoflaną. Skoro ją już zrobiłam, to wrzucę i się pochwalę chociaż. Do tego skrzydełka BBQ. Palce lizane były. I co
bastalenaPomidorówka na blogu gościła do tej pory w dwóch wariacjach, na słodko-orientalnie i ostro . Jaka by nie była pozostanie jedną z moich ukochanych zup
bastalena"Łosiujemy" z Młodym ostro. Chyba przez całe swoje życie nie zjadłam tyle łososia, co w czasie ciąży. Ale z dwojga złego lepiej w tę stronę niż
bastalena