miseczka malin, kilka łyżek konfitury, kogel-mogel... Kropka nad "i". Deser ma tyle obliczy. Ulegam im z rozkoszą. Codziennie. Nie czekam na specjalne okazje. Wyjątek robię jedynie jeśli zjadam obiad w restauracji. Niemal zawsze rezygnuję z deseru, który od lat sprowadza się najczęściej do kiepskiej jakości tiramisu, suchego kawałka tortu czy podgrzanych w mikrofalówce naleśników z nutellą... Deser czeka(...)owoców) Oczyszczone owoce przełożyć do rondelka, zasypać cukrem i podlać niewielką ilością wody - kilka łyżek. Trzymać na średnim ogniu, aż cukier się rozpuści, a owoce puszczą sok - maliny dość szybko się rozgotują, ale porzeczki powinny zachować kształt. Zdjąć z ognia, jeśli trzeba dosłodzić do smaku i przestudzić. Przygotować naczynia na deser. U mnie to ramekiny o średnicy
KUCHARNIATU i TAM . Dwie kuchnie, dwa wirtualne światy, duża odległość i wiele wspólnego. Kulinarna pasja, radość gotowania, smakowania i tworzenia. To wszystko powody, dla których regularnie
KUCHARNIAKsiążkę „The Silver Spoon” można bez przesady nazywać biblią kuchni włoskiej. To najważniejsze i najobszerniejsze wydawnictwo o włoskiej kuchni, które przybliża techniki, produkty i przepisy kulinarne
Karo in the KitchenNa wstępie chciałbym życzyć wszystkim kobietom samych sukcesów i pyszności. Wiem, że powinienem wczoraj to napisać, ale wczoraj cały wolny czas poświęciłem moim dziewczynom – czuję
manslogblog