na krewetki - 500 przepisów (strona:31/34)

Jedliście kiedyś pizzę z ziemniakami? Z cukinią? Ale nie jako jako jeden ze składników ale jako jedyny! Albo placek od pizzy z nutellą, czy z sałatą sosem majonezowym i krewetkami (bez sera?!). Ja wcześniej nie jadłam. Pizzę można dostać wszędzie. Zawinąć, wziąć w rękę i zjeść na Schodach Hiszpańskie albo zanieść do parku i popić winem nalanym z ogromnego

rzadko je serwuję, ale tym razem przerwa była już stanowczo zbyt długa. I to wcale nie tak, że nagle za nim zatęskniłam. Co to, to nie. Na obiad planowałam krewetki tygrysie i obszukałam kilka sklepów zanim na dobre się poddałam. Jednak w końcu, zrezygnowana udałam się do mięsnego i zobaczyłam śliczny, względnie chudy kawałek karczku. To było to. Olśnienie

Justyną, tym razem u mnie. Pogadałyśmy, pojadłyśmy, umówiłyśmy się na wspólne zakupy! Odprężyła mnie ta wizyta, chyba musimy widywać się częściej!!! :) A od strony kulinarnej były: sałatka z krewetkami, pierożki drożdżowe z boczniakami i orzechami włoskimi, i ciasto czekoladowe (bez mąki). Pierogi i ciasto pochodzą z książki: "Rewolucja na talerzu." Dziś przepis na pierożki: Pierogi drożdżowe z boczniakami

podlania Sól, pieprz Dodatkowo : szynka ( u mnie wędzona), garść słonecznika (kilka odłożyć do dekoracji), garść posiekanego szczypioru Zupę można komponować z różnymi składnikami, wedle upodobania! Można dodać grzanki, kurczaka, krewetki, inne warzywa - co tylko chcecie, wszystko zależy od Was! (; Przygotowanie: Szynkę i ziemniaka kroimy w kostkę, cebulę i czosnek siekamy drobno. Szynkę odkładamy na bok. Resztę składników umieszczamy

nasza kuchnia, w końcu co jak co ale pierogów to my się nie musimy wstydzić  z mięsem  z kapusta i grzybami, ruskie, z serem, na słodko  ostatnio popularne z krewetkami... do wyboru do koloru.  I tak pewnie ile gospodyń  kucharek tyle przepisów na to jedyne idealne ciasto. Ja tez do tej pory taki miałam i myślałam ze jest super

będzie mniej kleisty i zyska wyrazisty smak.   Kolejne pierogi, czyli orientalne. Do ciasta pierogowego blogerzy dodali kurkumy, co dało piękny, żółty kolorek. Na nadzienie składały sięnastępujące składniki: ugotowane krewetki, kolendra, chili, kasza quinoa ugotowana w mleku kokosowym, sok z limonki i pasta orientalna.Aby nadać tym pierogom orientalnego charakteru, blogerzy lepili urocze sakiewki. Trzecia wersja powstała z pozostałego ciasta

wersji wegetariańskiej. Wróć! Nie musiałam rezygnować. Trzeba było się w końcu nauczyć je robić samemu.Oczywiście, w wersji niewegetariańskiej można zdziałać więcej, np. dodając łososia, kraby, krabowe paluszki czy krewetki, tuńczyka, dorsza, itd. Pytanie moich znajomych o nori mnie powaliło na łopatki, a dosłowniej ich mina, kiedy uprzytomnili sobie, że to glony, sprasowane algo morskie. Z trudem ich namówiłam

Walentynki za nami. Na okoliczność tego romantycznego/komercyjnego/uroczego/plastikowego/słodkiego/ogłupiającego (nie potrzebne skreślić) "święta" w necie zaroiło się od walentynkowych przepisów. Wśród nich prym wiodą krewetki prężące się apetycznie niemal we wszystkich odsłonach - poczynając od masła z czosnkiem i pietruszką na czekoladowej polewie kończąc. Równie imponująco i intrygująco prezentują się ostrygi, małże i królewski skorupiak - homar

tłusta i syta. Jednak całe danie pozostawiło miły ślad w pamięci i na pewno duże doznanie wizualne. Jako pierwsze danie główne pan Grzegorz podał nam rozgrzewającą tajską zupę z krewetką, pieczarkami i marynowanymi warzywami. Było to dla nas dużym zdziwieniem gdyż w upalny dzień zupa z mleczkiem kokosowym i pikantnymi przyprawami sporo podniosła nam temperaturę jednak podano ją w bardzo

chipsy też niczego sobie, nie ociekały tłuszczem i były idealnie chrupiące – brakowało tylko do nich jakiegoś ciekawego dipu. W ramach przystawek zostaliśmy również poczęstowani tempurą, w czterech odsłonach: krab, krewetka, kalmar i chyba najlepszy, batat (38,70zł). Ten ostatni przypadł do gustu nie tylko przeciwnikom owoców morza – batat był rzeczywiście ciekawy, idealnie słodki, mięciutki, a podany w chrupiącej skorupce. Dobre

Dzisiaj danie kolacyjne lub śniadaniowe, lub przystawka imprezowa. W każdym przypadku sprawdzi się w 100%. Proste do przygotowania, a przy okazji naprawdę smaczne i przywołujące letnie

Wciągu paru dni zrobiło się cholernie zimno. Zimno, buro i nieprzyjemnie. W takim razie trzeba się rozgrzać. Znamy rożne sposoby rozgrzewania się, ale akurat taki, który

To już jutro – ten wielki, wyczekany dzień, kiedy to w Krakowie przy ul. Lotniczej 1 w MDK Dom Harcerza dziesiątki fantastycznych kucharzy ( zarówno profesjonalnych, jak

Jakiś czas temu znajomy wrócił z dalekiej wyprawy i przywiózł ze sobą mnóstwo smakołyków. A nam udało się zwabić go z całą rodziną do naszego domu

grze miejskiej przystąpiłyśmy z Kesją do pałaszowania. Ten dzień był zdecydowanie bardziej interesujący, chociaż zdarzyły się również wpadki. A oto wyniki: 1. Gejsza sushi 10/10 pkt Happy roll, czyli krewetka w tempurze, serek, tamago, ogórek, tykwa i rzepa, na zewnątrz kiwi, sos u nagi i mango Nie przepadam szczególnie za sushi. Zwyczajnie do mnie nie przemawia. Z pewną rezerwą wkroczyłam