celu przetworzenia rabarbaru. Bo, moi drodzy, kupiłam rabarbar! I to nie byle jaki, ale jędrny i zgrabny, w pełni sił. Nie mogłam się oprzeć... Dżem, krem, ciasto, deser...? Zdecydowanie trzeba się głębiej zastanowić
Pożeraczka, czyli raz adobrzezawrót głowy. Zachwytom nie było końca, oczy szeroko otwarte, mnóstwo pysznego jedzenia (czy wiecie, że Włosi nie mają nic przeciwko psom w restauracjach? Co o tym myślicie?), lody na deser każdego dnia. Do Danii przyjechały ze mną wenecka maska i ręcznie malowany zegar - prawdziwe cuda. Później tydzień w rodzinnym mieście, czyli te same rozrywki, co zwykle - kręgle, zakupy, kino
Pożeraczka, czyli raz adobrzelawendową nutą... Poezja. A wyglądają - moim zdaniem - rozkosznie z tymi czerwonymi serduszkami i paseczkami. Jeśli Wam się nie chce, ten etap można pominąć, i przygotować je ot tak, na deser. Pyszne są. Jeśli jednak zdecydujecie się na ciasto cygaretkowe z barwnikiem, pamiętajcie, że po upieczeniu kolor będzie intensywniejszy. Moje ciasto przed pieczeniem było mocno różowe, po - krwisto czerwone. Cóż, podoba
Pożeraczka, czyli raz adobrzesłoika. Mam je od Mamy, są takie prawie bez cukru. Sklepowe, jeśli są mocno słodkie, nie nadają się - frużelina wyjdzie mdła, a ma być lekko kwaskowa, żeby ożywić całość. Deser wygląda zachwycająco! I jest naprawdę pyszny, mocno słodki, ale wiśnie tę słodycz równoważą. Jeśli lubicie bezy, te z pewnością przypadną Wam do gustu. Gniazdka bezowe z bitą śmietaną i frużeliną
Pożeraczka, czyli raz adobrzednia zajrzałam do Kamili . I kiedy zobaczyłam to semifreddo, nie potrafiłam się oprzeć. Cudowne, delikatne i leciutkie, pełne fig, z alkoholową nutą... Pycha! Nazajutrz dostałam sorbetierę. Tamten deser nie dawał mi jednak spokoju - więc postanowiłam połączyć dwa w jednym. Mam więc figi, mocno rumowe rodzynki (nie mam w domu brandy, nie lubię), są też chrupiące płatki migdałowe. Zamiast
Pożeraczka, czyli raz adobrzefrajdy. Tym razem dostaliśmy banana, orzechy i wanilię. I wiecie co? Od razu wiedziałam, co zrobię! Nie musiałam zastanawiać się nawet minuty - przed oczami pojawił mi się gotowy deser, i byłam pewna, że będzie to strzał w dziesiątkę. Nie zawiodłam się. Postanowiłam przygotować lody. Dlaczego? Bo ta kombinacja do lodów wydała mi się po prostu idealna! Słodkie za sprawą
Pożeraczka, czyli raz adobrzenaprawdę, nie jest mocno wyczuwalna, choć nadaje kawie specyficznego charakteru. Do tego mnóstwo rozgrzewających przypraw, które nadają lekko pikantny ton. Nieodzowna w takim wypadku bita śmietana - i mamy cudowny deser, bo do popijania ciastka taka kawa zdecydowanie jest zbyt słodka. Nigdy nie piłam pumpkin spice latte w kawiarni, więc nie wiem, jak właściwie powinna smakować. Zobaczyłam ją jednak
Pożeraczka, czyli raz adobrzemnie wyszły bardziej, hmm... Szarlotkowe . Zapewne zależy to od odmiany owoców. Na wiosnę spróbuję przygotować takie w wersji bardziej orzeźwiającej - dzisiejsze, za sprawą cynamonu, nadają się nawet na deser do grudniowej, gorącej herbaty... Sorbet jabłkowy z cynamonem Składniki: (na 1/2 l lodów) 3 jabłka 1 łyżka soku z cytryny 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu 1/4 łyżeczki mielonych goździków 75 g cukru
Pożeraczka, czyli raz adobrzepoczęstowałam go domowej roboty trufelkami. Moimi i Mikołaja ulubionymi - bo o smaku tiramisu. Gdy tylko wziął pierwszą do ust, z radością stwierdził, że smakują jak mini wersje tego słynnego deseru. W sam raz na jeden kęs. Oboje więc byliśmy bardzo zadowoleni, i każde w swoim rogu kanapy raczyło się przysmakami. Takie Mikołajki to ja mogę mieć codziennie! Tak naprawdę nieczęsto
Pożeraczka, czyli raz adobrzelukru - tak słodki chleb nie nadawałby się na śniadanie. Spróbuję jednak przygotować go raz jeszcze, bardziej w formie strucli, z lukrem i zdecydowanie na słodko - wtedy będzie stanowił wyśmienity deser. Chleb adwentowy z suszonymi owocami Składniki: (na 1 bochenek) 250 ml mleka 75 g masła 500 g mąki pszennej 70 g cukru 1 łyżeczka mielonego kardamonu 1/2 łyżeczki soli
Pożeraczka, czyli raz adobrzeWalentynki już w piątek, jeśli więc nie planujecie romantycznej kolacji poza domem, czas zabrać się za układanie menu. Ja mam o tyle dobrze, że zająć muszę się tylko deserem (co do którego dostałam dość dokładne wytyczne, więc teraz muszę się tylko zastanowić, jak to zrobić, żeby jednak czymś C. zaskoczyć), bowiem daniem głównym zajmie się druga połówka. Nie mam pojęcia
Pożeraczka, czyli raz adobrzeminut bez termoobiegu. Ostudzić. Smacznego! To idealne ciasto na Walentynki. Szybkie i proste w przygotowaniu, bardzo czekoladowe, zaskakujące i niesamowicie pyszne. Jeśli jeszcze nie macie pomysłu na piątkowy deser, ten jest idealny. I już
Pożeraczka, czyli raz adobrzedłoni, mam dla C. serce na talerzu. W dodatku w kolorze intensywnego fioletu - mam nadzieję, że też się liczy... Umowa była prosta - C. robi walentynkowy obiad, ja zadbam o deser. Postawił jednak kilka warunków. No dobra... Nie postawił, tylko w końcu wymusiłam na nim, żeby zasugerował mi jakiś kierunek. Miał być więc sernik ( ale taki niepieczony! ), w kształcie serca
Pożeraczka, czyli raz adobrzesezon, ale taką już mam ochotę na letnie owoce... Nie mogłam się oprzeć, i kupiłam. A potem zastanawiałam się, co by tu z nimi zrobić... Przeglądając Ciasta i desery , nr 3/2011, zauważyłam bardzo ciekawe ciasto - ze śliwkami. Pomyślałam jednak, że morele doskonale się nadadzą... Zamiast migdałów użyłam orzechów laskowych, od siebie dałam też rozmaryn, który dziwnie mi do moreli pasuje
Pożeraczka, czyli raz adobrzeczerwień świetnie komponuje się z całością wizualnie. Koniecznie musicie spróbować - ten sernik bowiem to czysta rozkosz dla podniebienia. Generalnie przygotowałam go z głowy, tylko przepis na mus wzięłam z Deserów Pierre'a Herme. Od siebie dodałam żelatynę, żeby był bardziej stabilny. Sernik czekoladowy z musem z białej czekolady i granatem Składniki: (na tortownicę o średnicy 20 cm) spód
Pożeraczka, czyli raz adobrze