raczej nie powinni narzekać. Po kilku warszawskich doświadczenia z burgerami miałam ochotę poznać smak tych lubelskich. Zastanawiałam się jak przyjmą się u nas. W końcu nie są zbyt tanie, a i nie do wszystkich przemawia opis: "100% wołowiny. Wszystkie burgery to 200g świeżej grillowanej wołowiny podawanej w bułce wypiekanej według naszej wyjątkowej receptury i świeże warzywa od lokalnych dostawców(...)choć niekoniecznie trafiającym na dobry grunt. Podejrzewam, że większość klientów przyjdzie raz czy dwa, a studenci będą raczej wybierać miejsca gdzie za cenę burgera można zjeść prawie dwa domowe obiady. Mam nadzieję, ze znajdą swoich stałych klientów w Lublinie. No i wielkie brawa za logo - jest świetne
Pasja Smakuwzględem części poprzednich. Smakowite nowinki Dynamiczne wślizgi, wdrapywanie się na półki, rozwalające się przesłony, znacznie lepszy balans postaci oraz zdobywanej kasy (automaty u Moxxi nie są już takie tanie…), nowe samochody, więcej opcji broni, rozbudowane drzewka skilli a także opcja wybrania trybu kooperacji – możemy grać starym systemem znanym z 1 i 2, gdzie rozgrywka i skalowanie podyktowane jest(...)Gravy… Więcej szczegółów o jedzeniu w 3. części Borderlands opiszę w konkretnych przepisach – na pierwszy ogień pójdzie ciasto inspirowane wspomnianą piekarnią z Athenas, także badźcie czujni. Czas na obiad Vault Insider Program – świetny hype booster Jest jeszcze jedna rzecz, za którą należy pochwalić zespół odpowiedzialny za najnowsze Borderlands. Jest nią budowanie społeczności i hype’u kilka dobrych miesięcy
Nerds KitchenJakiś czas temu pokazywałam mojego kurczaka smażonego w cieście naleśnikowym z dodatkiem sosu słodko - kwaśnego. Pokusiłam się o zrobienie troszkę innej wersji
Codzienna kuchnia niecodziennanaprawdę, można zarobić. Ale też zależy, gdzie się trafi. Wszystko ma dwie strony jak i kij ma dwa końce. Niestety jest nadal wiele firm, które uważają blogerów za "tanią siłę opiniotwórczą i reklamodawczą". Myślą, że za paczkę makaronu, butelkę wina czy magnes na lodówkę można z nas wycisnąć dobry tekst, ładne zdjęcia i jeszcze na dodatek same "ochy" i "achy(...)podgrzewałam i serwowałam. Dziś - jedną porcję, którą fotografuję zostawiam dla siebie, a resztę wydaję domownikom czy gościom. Stąd stereotyp, będący jednocześnie prawdą, że bloger kulinarny nigdy nie je ciepłego obiadu i zanim zje, musi minąć dobra chwila, w czasie której wszystko obfotografuje. Burzliwe początki. Jak ze wszystkim. Ale nie powiem, łatwo się zniechęcić i w obliczu tylu innych świetnych blogów
W kuchni Karmel-itkilife to pojęcia, które można usłyszeć coraz częściej. Żyjemy szybko, pracujemy do późna, nie starcza nam czasu na nic. Jemy także szybko, czasem niekoniecznie zdrowo, a wspólne śniadanie czy obiad to coraz częściej luksus, na jaki możemy pozwolić sobie jedynie w weekendy. Nie jest to życie z jakiego jesteśmy dumni. Niemal każdy z nas chciałby mieć więcej czasu(...)zawsze niewiele czasu, więc w każdy weekend były ogromne zakupy w supermarkecie. Gdy otworzyłam szerzej oczy okazało się, że mam w okolicy fantastyczny sklep rybny. Potem odkryłam bazarek z tanimi, ale pięknymi lokalnymi warzywami zaraz obok rybnego. Był tam wiele lat, ale z przyzwyczajenia kupowałam gdzie indziej – gdzie było dalej i nie zawsze po drodze. Codzienne zakupy, takie
Poezja smaku