przepisy na ciasta - 14000 przepisów (strona:748/934)

kostkę. Cebulę obieramy i siekamy. Na patelni podsmażamy ją wraz z porem. Dodajemy paprykę, chwilę podsmażamy i dorzucamy do kaszy. Ser feta rozdrabniamy, dodajemy. Dokładnie mieszamy, ugniatamy masę jak ciasto do dokładnego połączenia się składników. Doprawiamy pieprzem, ewentualnie solą, jeśli jest taka potrzeba. Tak powstałym nadzieniem faszerujemy wydrążone pomidory, przykrywamy czapeczkami i układamy w natłuszczonym naczyniu żaroodpornym. Pieczemy

nadaje się do niczego innego jak tylko podgrzewania. Ostatnio mi nawet muffinki nie wyszły, a w sobotę rano jak piekłam bułeczki to z góry się spaliły a w środku ciasto było surowe :(  Przyznam, że aż mi się odechciało gotować! W czwartek wracam do domu i będę próbować jeszcze raz, w normalnych warunkach. Trzymajcie kciuki! A dzisiaj wrzucam przepis

jajko sól Mąki i sól wysypać do dużej miski, albo na stolnicę. Następnie wyłożyć ziemniaki przeciśnięte przez praskę i jajko. Zagnieść, podsypując ewentualnie dodatkową mąką tak, aby uzyskać ciasto na tyle twarde, aby można je było pokroić nożem. Gotuję w wodzie z dodatkiem oliwy i soli, ok 2-3 minuty do wypłynięcia. Zawsze wychodzą! SMACZNEGO

każdej połówki dodałam roztopioną czekoladę białą i ciemną. Czekolada może być ciepła, ale nie gorąca. Czekoladę rozpuszczałam w kąpieli wodnej. Po  15 - 20 minutach pieczenia wyciągnęłam ciasto brownie, na które wylałam masę z ciemną czekoladą, na którą delikatnie wyłożyłam łyżką masę z białą czekoladą, a na koniec łyżeczką poukładałam kleksy z musu truskawkowego. Całość wstawiłam do piekarnika i piekłam

wlałam lekko podgrzane mleko, przestudzone roztopione masło, przesianą mąkę pszenną i proszek do pieczenia, skórkę i sok z cytryny - krótko zmiksowałam mikserem na najwolniejszych obrotach miksera. Można wymieszać łyżką. Ciasto przelałam do natłuszczonej i wysypanej mąką formy do babki z kominem. Autorka pisze, że można babkę upiec w dwóch małych keksówkach. Pieczemy ok. 45 minut do tak zwanego suchego patyczka

mąk i maku i musimy delikatnie wymieszać wszystko szpatułką do połączenia składników. Tortownicę o średnicy 23 cm wykładamy papierem do pieczenia, tylko samo dno. Boków tortownicy nie smarujemy niczym. Ciasto przekładamy do tortownicy i pieczemy w piekarniku  nagrzanym do 180 stopni i pieczemy przez około 45 minut do tzw, suchego patyczka. Upieczony biszkopt studzimy i dopiero zimny możemy przekroić

czas ubijając dodawać cukier (~1/3 szkl.), cukier waniliowy. Zwolnić obroty miksera, dodawać kolejno żółtka, wymieszać. Wyłączyć mikser. Dosypywać mąkę zmieszaną z orzechami do masy jajecznej, delikatnie mieszając łopatką. Przelać ciasto do tortownicy wyłożonej papierem. Od razu wstawić do nagrzanego piekarnika (żeby piana nie opadła). Piec ok. 40-45 minut. Po wyjęciu z piekarnika, opuścić biszkopt formie na blat z wysokości

ziemne czy gorzka czekolada. Myślę, że świetnie by tu się sprawdziły różnego rodzaju bakalie, może rodzynki moczone w rumie...? Tahiny jeszcze mi trochę zostało, teraz poszukuję dobrego przepisu na ciasto. :) A ciasteczka póki co bardzo polecam! :) Ciasteczka chałwowe (z tahini)  PRZEPIS{wg receptury Davida Lebovitz'a}temperatura pieczenia: 175ºC | czas pieczenia: ~ 12-14 min Składniki 70 g mąki pszennej

Do zrobienia tortu złożyły się aż 3 ważne powody : rocznica ślubu ,urodziny i 1 rocznica powstania bloga :) . Orzechy i czekolada to świetne połączenie , stąd mój wybór

temu całą, razem ze skórą, a potem wybrałam miąższ i to czego nie zużyłam od razu popakowałam do pojemników i zamroziłam. Kilka razy miałam gotową bazę do zupy albo ciasta. Ta ostatnia porcyjka też trafiła do gara powstała bardzo prosta zupa.A na blogu "Mężczyzna gotuje" można przeczytać od dzisiaj zapis rozmowy jaka miała miejsce niedawno w warszawskim parku

Świetne połączenie ciasta i owoców.Składniki:- 1/2 margaryny- 1 szklanka cukru- 1/2 szklanki mleka- 3 jajka- 2 szklanki mąki- 2 opakowania cukru waniliowego- 2 łyżeczki proszku do pieczenia- 1/2 pokruszonej czekolady (ja użyłam gorzkiej)- owoce (w moim przypadku jeżyny)Przygotowanie:Jajka miksujemy z cukrami. Wlewamy roztopioną i schłodzoną margarynę oraz pół szklanki mleka. Do przygotowanej masy wsypujemy mąkę i proszek

naczyniu łączymy natomiast jajko, mleko, olej i kawę, a następnie dodajemy do sypkiej mieszanki. Krótko miksujemy i przekładamy do papilotek, starając się nie przekraczać 2/3 ich wysokości - im więcej ciasta na tym etapie tym muffinki będą gorzej wyglądać po upieczeniu. Blaszkę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i pieczemy 25 minut/do suchego patyczka. Studzimy na kratce

mleka  0,5 l wody gazowanej 2 jajka ok. 400 g  mąki pszennej 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia  1/3 łyżki soli 1 łyżka oleju do ciasta + 1 do smarowania patelni na farsz: 2 serki puszyste typu almette (ulubiony smak) 200 gram łososia wędzonego (sałatkowego w kawałkach lub w plastrach) sok z 1/2cytryny dodatkowo: ogórek

jest, ale ostatnio mam jakiś mały kryzys. Mimo że mam więcej energii i nie robię się szybko zmęczona, to nie mam pomysłu na gotowanie, chyba że desery i ciasta, a te ostatnio ograniczam. Mogę, więc jedynie rozpieścić pozostałych domowników. Cóż, postaram się bardziej wysilić. Może też doskwiera mi myśl, że zaraz koniec studiów i trzeba zacząć kolejny etap życia

aparaty. Polegało to przede wszystkim na ustawieniu optymalnych  wartości  różnych parametrów.  Na zdjęciu poniżej zamieszczam obiekty, które fotografowaliśmy, czyli cynamonowe ślimaczki, czekoladowe muffiny, włoski stół oraz ciasto. Kuba już wcześniej przygotował dla nas kompozycje, które musieliśmy uchwycić na zdjęciach. Ponadto,  podpowiedział jak w prosty, a zarazem ciekawy sposób dobrać w zaciszu domowym dodatki do fotografowanej przez