Wchodzimy razem w ten Nowy Rok. Słyszysz fajerwerki za oknem?Kolejny rozdział naszego życia, gdzie 365 pustych stron czeka na zapisanie.Chciałbyś, by ten rozdział był
W kuchni Karmel-itki"No, ale co Ty robisz, się pytam! Co Ty robisz?!""Jak to co, obiad.""Miały być schabowe, a Ty mi tu takie piękne mięso marnujesz!""Jakie
W kuchni Karmel-itkiŚnieg prószy, drobny i mokry. Przykleja się do czapki, kurtki, szalika. Malutkie płatki lądują na zaczerwienionej twarzy, a obłoki pary unoszą się nad przechodniami. Udeptana warstwa
W kuchni Karmel-itkiGrupka mężczyzn bogato odzianych, w swych wielkich sombrerach spacerują ulicami skąpanymi w słońcu. Grają teksańsko- meksykańskie corridos na gitarach, akordeonach, kontrabasach i bębnach, a one
W kuchni Karmel-itkiUczucia fala zalewa jej serce, policzki pieką, usta chcą więcej. Dotyk jej dłoni koi jego nerwy. Pragnie jej słuchać ciągle, bez przerwy. Idą za rękę wąskimi
W kuchni Karmel-itkiZawitała do mnie wielka niespodzianka w postaci paczki od Lorda Somersby. A w niej same skarby!Lecz najważniejszą pozycją jest nowe piwo Somersby o smaku
W kuchni Karmel-itkiZielono mi! Krzyczy cały ogród. Słońce wysoko na niebie, promienie pieką w policzki, a kurtka w dłoniach się huśta. Radosny uśmiech na twarzy, żwawy krok, pełnia
W kuchni Karmel-itkiOstatnio w moim życiu wiele się zmienia. Wciąż podejmuję różne decyzje, które zapewne będą miały ogromny wpływ na przyszłość. Zmiany zachodzą na wielu płaszczyznach, również na
W kuchni Karmel-itkiZapach czekolady uderza do głowy, o zawrót jej przyprawia. Gorzka, mleczna, deserowa, z orzechami czy nadziana... Czekolada już od rana dzisiaj gości. Świętujemy Światowy Dzień Czekolady
W kuchni Karmel-itkiSłodkie usta. Oblizujesz lepkie palce. Uśmiech na twarzy i burza hormonów. Czujesz, jak delikatna konsystencja rozpuszcza się na języków. Zalewa Cę fala szczęście i euforii. Niezwykłość
W kuchni Karmel-itkiZapach drewna działa tak kojąco. Kojarzy się z zakładem stolarskim wujka, gdzie wióry sypały się spod hebla niczym płatki śniegu zimową porą. Zawsze lubiłam drewno. Gładkie
W kuchni Karmel-itkiCebulę obieram, drobno siekam i przesmażam na odrobinie oleju roślinnego. Studzę. Kaszę przestudzoną, roztarte ząbki czosnku, przesmażoną cebulkę, suszoną kolendrę wrzucam do miski. Dodaję mąkę gryczaną, jajko i wyrabiam ciasto, jakby na mielone. Musi być zwarte, ale nie twarde. Nieco lepkie. Stąd dodajemy tyle kaszy gryczanej, aby uzyskać właśnie taką konsystencję. Z ciasta formuję małe kuleczki wielkości piłeczki
W kuchni Karmel-itkiZrzuca z siebie czarne pantofle, ażurowy sweterek i elegancką sukienkę. Rozpuszcza zwinięte w kok włosy i daje wiatrowi możliwość do zabawy. Słońce ogrzewa rozluźnioną już twarz
W kuchni Karmel-itkiIdę miastem, a mija mnie tłum ludzi różnej narodowości. Poczynając od Niemców, Rosjan, przez Anglików, Amerykanów, Bułgarów, Turków, na Japończykach, Koreańczykach czy Chińczykach kończąc. Przyglądam się
W kuchni Karmel-itkiśmiejcie się ze mnie, ale to moje pierwsze w życiu ciasto parzone, pierwsze w życiu eklerki:)Źródło: MojeWypieki. SKŁADNIKI na ok 30 sztuk: 1 szklanka wody 125 g masła 1 szklanka mąki pszennej 4 jajka W garnuszku zagotować wodę z masłem. Na gotującą się wodę wsypać mąkę i mieszać, aby się całość nie przypaliła ( ja szybko rozmieszałam mikserem). Ciasto jest
Blondynka Gotuje