chodziło ;) Za to wyjątkowo przyłożyłam się do pomidorów i ogórków. Część ogórków wysiałam sama, część kupiłam w sadzonkach. I jedne i drugie wyrosły pięknie, ale wiadomo - ogórki potrzebują w sumie tylko wody :) Było ich tyle, że były i małosolne i nakisiłam na zimę. Starczyło dla teściowej i jeszcze dla kilku osób ;) Pomidory sadziłam z rozsad. Mąż(...)zmiksuje nam nierozgotowane kawałki pomidorów. Przecieramy pomidory przez sito (w miarę gęste), aby oddzielić pestki od przecieru. Przecier ponownie zagotowujemy, dodajemy sól, cukier i pieprz. Przygotowane wcześniej słoiki (wyparzone, zakrętki również) napełniamy gotowym przecierem i pasteryzujemy. Ja nalewam gorący przecier, dobrze zakręcam i wkładam do nagrzanego piekarnika do 120 st. na ok. 30 minut. Po tym czasie
bistro mamaprzeźroczystego szkła, o bardzo prostej formie, jest tak naprawdę słoikiem EKLANT , który posiada drewnianą pokrywkę, mam je w swojej kuchni w kilku rozmiarach, przechowuje w nich sypkie produkty, kasze, herbatę, zioła, przyprawy, często nadaje im nowych użyteczności i tak, służą mi właśnie za wazony na kwiaty. Ponadto przezroczysty słoik ułatwia znalezienie potrzebnych rzeczy. Kwiaty na wielkanocnym stole , muszą się znaleźć(...)godziny w temp. 180 stopni C, pierwsza godzina grzanie dół + góra, druga godzina pieczenia: grzanie dół. Mięso podaję z surówką z warzyw : ulubione sałaty np. rukola, roszponka, papryka, cebula, ogórek, pomidor, szczypiorek, świeża bazylia, marynowany imbir, kapary lub oliwki. Dressing do sałatki : 3 łyżki oliwy, 1 łyżeczka miodu, 1 łyżeczka musztardy dijon, sól, pieprz, ocet cytrynowy lub jabłkowy. Po takim
SMYKWKUCHNIpałaszowania. Ten dzień był zdecydowanie bardziej interesujący, chociaż zdarzyły się również wpadki. A oto wyniki: 1. Gejsza sushi 10/10 pkt Happy roll, czyli krewetka w tempurze, serek, tamago, ogórek, tykwa i rzepa, na zewnątrz kiwi, sos u nagi i mango Nie przepadam szczególnie za sushi. Zwyczajnie do mnie nie przemawia. Z pewną rezerwą wkroczyłam więc do Gejszy (wkroczyłam(...)zwłaszcza z owocami. Fondant z kalarepy, to chyba po prostu ugotowana kalarepa. Marynowany rydz gumiasty i octowy, ale to było do przewidzenia - szkoda takich dobrych grzybów do zamykania w słoikach z octem. Puree pyszne, sos wiśniowy dobry, ziemia ciekawiej wypadła w Bierhalle, powtarzała się zresztą kilka razy i Lokalowi wyszła najgorsza. Najdziwniejszy był krokiet. Miękki, bez wyczuwalnego smaku bażanta, troszkę
Życie zamknięte w smaku