lekka - 5765 przepisów (strona:171/385)

masło, 6 żółtek i 2 łyżeczki proszku zagnieść w kulkę i podzielić na 60% i 40%, gdzie 40% ciasta włoży do zamrażalnika a 60% do lodówki. Jabłka zetrzeć oraz lekko podsmażyć w garnku. Dodać cukier waniliowy 2 łyżki wody i   ½ szklanki cukru. Wymieszać. 60% ciasta wyłożyć równo na okrągłej blasze. 6 białek ubić na sztywno. Potem dodać ½ szklanki cukru

drożdży i soli ugniatać ciasto, aż uzyska się jednolitą masę i zaczną tworzyć się bąbelki. Zawinąć ciasto w czystą ściereczkę i odstawić do wyrośnięcia. sos Pomidory obrać ze skórki, lekko poddusić i następnie zmiksować blenderem, tak żeby pozostały kawałki pomidorów. Dodać oregano, bazylię, suszoną lub świeżą. Ciasto rozwałkować na około 1 cm. Wyłożyć na posypaną mąką blachę. Na ciasto wyłożyć

kurczaka około 10 plasterków boczku wędzonego świeża bazylia 10 kulek mini mozzarelli 1 jajko 1 cebula 1 czubata łyżka bułki tartej sól, pieprz wykonanie: Cebulkę siekamy w kostkę i lekko podsmażamy by ją zeszklić. Mięso mielone łączmy z cebulą, jajkiem, bułką tartą i posiekaną bazylią (około 2-3 gałązek) Wszystko dokładnie wyrabiamy by uzyskać jednolitą masę. Mięso dzielimy

Rozgrzewająca, lekko tajska zupa z ciecierzycą. Piękny zapach, dodatkowo niesamowicie pożywna. I zdrowa! Ostatnio gotowania właśnie takich potraw sprawia mi największą frajdę! Składniki: szklanka ciecierzycy z puszki, jeśli używamy ciecierzycę suchą należy najpierw wymoczyć ją w wodzie przez całą noc, następnie gotować 1-2 godziny w nieosolonej wodzie, do miękkości puszka mleka kokosowego 4 pomidory, obrane ze skórki i pokrojone

jest smaczniejsze a przede wszystkim lżejsze.Słodycze zastąpiłem owocami np. truskawkami, jabłkami itp. Chyba jak zdrowe są owoce to każdy wie :) Napoje to herbata (bez cukru, z mlekiem) woda lekko gazowana nisko-sodowa,  a w ostateczności soki, jednak bez dodatku cukru (np. Fortuna). Mleko 3,2% zamieniłem na 1,5% - nie polecam mleka o niższej zawartości tłuszczu, ponieważ jest

małych - jednoosobowych i jednego większego) delikatnie natłuszczamy. Układamy warstwę mięsno-warzywną, a następnie przykrywamy ją ziemniakami. Wierzch smarujemy odrobiną oliwy. Zapiekamy ok. 25 min. w 190 stopniach, do lekkiego zrumienienia. Podajemy od razu :) Smacznego

Bardzo, ale to bardzo naszła dla mnie ochota na krem z warzyw. Po prostu nie mogłam wytrzymać, więc wykorzystałam takie warzywa, jakie miałam w kuchni. Smak był niebiański! Lekko pikantny i słony. Uwierzcie - nawet mojej mamie smakowało! Składniki: bulion warzywny (seler, pietruszka, marchew) 1/2 średniego brokuła 1/2 małej cukinii 1 średni pomidor 1 mała cebula  1 łyżka sosu sojowego

wylewamy!!!).  Gdy boczek się zrumieni i wytopi się z niego tłuszcz, wyjmujemy przy pomocy łyżki cedzakowej na papier kuchenny. Do garnka wrzucamy mięso i smażymy do momentu aż lekko się zbrązowi. Wyjmujemy wołowinę a do garnka wrzucamy cebulę, czosnek oraz marchewkę. Smażymy na małym ogniu przez około 5 minut.  Dodajemy do warzyw przecier pomidorowy i gotujemy przez

wegetariańskie, z trzema rodzajami sera, które moim zdaniem ma w sobie coś z kuchni śródziemnomorskiej. Poprzez mocne zgrillowanie, warzywa stają się wręcz słodkie, a w kombinacji z makaronem i lekko kwaskowym sosem pomidorowym tworzą przepyszną całość. Potrzebujemy: - 15 dużych muszli makaronowych - 1 cukinia, pokrojona w plastry - 1 czerwona papryka, pokrojona w szerokie paski - 1 żółta papryka, pokrojona w szerokie paski

sobie, bym przygotowała mu takie prawdziwe curry, gdy przyjedzie do nas w odwiedziny następnym razem. A że nigdy wcześniej go nawet sama nie jadłam, to szczerze mówiąc popadłam w lekką panikę. Naszczeście przyszła mi z pomocą koleżanka z pracy - Justyna, która:  a: dość często opowiadała w pracy właśnie o curry,  b: zna taką kuchnię  c: według swojej

masłem formę. Z ugotowanego kremu usuwamy cynamon i skórkę z cytryny, a następnie przelewamy go do formy. Pieczemy około 25 minut. W tym czasie wierzch tarty ma się miejscami lekko zbrązowić. Smacznego!!! Źródło: "Słodkie inspiracje" opracowanie zbiorowe

prostu małe pierożki. Ravioli podobnie jak nasze polskie pierogi można nadziewać na mnóstwo sposobów: mięsem, warzywami, serami. Ja chciałabym zaproponować nadzienie z trzech rodzajów sera: ricotty, parmezanu oraz lekko pikantnego sera pecorino.  Potrzebujemy: - płaty makaronowe przygotowane wg. przepisu na mój  makaron domowy - opakowanie sera ricotta (250 g) - 2 czubate łyżki startego parmezanu, plus odrobina do posypania ravioli

pomidorówka wzbogacona co najwyżej o makaron lub ryż. Ta jednak zupa, a właściwie gęsty krem, krył w sobie coś wiecej niż tylko smak pomidorów, a mianowicie wzbogacony był o lekko ostry parmezan, który pod wpływem gorącego płynu ciągnął się niczym mozzarella, oraz unoszące się na powierzchni kremu kleksy z zielonego pesto. Kombinacja smaków, którą śmiało mogę nazwać odlotem kulinarnym. Potrzebujemy

kąpieli wodnej. Nastepnie odstawiamy do przestygnięcia. W międzyczasie przy pomocy miksera, ucieramy jajka, żółtka oraz cukier na puszystą masę. Nastawiamy piekarnik na 180 stopni. Kokilki smarujemy masłem i lekko oprószamy kakao. Do utartej masy jajeczno-cukrowej wlewamy rozpuszczoną czekoladę z masłem. Nad masą przesiewamy mąkę i całość dokładnie mieszamy. Powstały czekoladowy mus przelewamy w równych porcjach do kokilek. Wstawiamy

chochli nakładamy kilkucentymetrowe okręgi z ciasta naleśnikowego na patelnię. Na każdy, jeszcze surowy okrąg kładziemy po kilka borówek. Smażymy około 5 minut na średnim ogniu do momentu aż naleśniczek lekko się zezłoci. Przekładamy na druga stronę i równieź smażymy na złoty kolor. Gotowe naleśniczki polewamy syropem klonowym. Smacznego