drożdżowe - 16813 przepisów (strona:714/1121)

drugie śniadanie. Można je też podać jako dodatek co barszczu czerwonego . Najlepsze są jeszcze ciepłe, ale na zimno też są bardzo smaczne. Zobacz też bułeczki zawijane z ciasta krucho drożdżowego z warzywami i serem Farsz do takich bułeczek możecie sobie dowolnie modyfikować i doprawiać. Można dodać trochę sera żółtego jeśli ktoś lubi albo inne zioła, wedle uznania. Można zrobić nadzienie

Puszyste, delikatne, cudownie pachnące, a w smaku obłędne. Nie sposób powstrzymać się przed zjedzeniem kilku za jednym posiedzeniem. Znikają więc błyskawicznie. Ciasto drożdżowe do rogalików przygotowałam w nieco inny sposób niż zwykle. Zaczęłam od ubijania jajek z cukrem, co sprawiło, że ciasto jest jeszcze lżejsze i jeszcze bardziej delikatne. Wychodzi nieco luźne, czym nie należy się przejmować, bo im luźniejsze

dżem śliwkowy i własnie na ten dżem chciałabym wam dać przepis bo sezon śliwkowy w pełni… aż szkoda nie wykorzystać tych świetnych owoców w zimie np. do ciasta drożdżowego, czy nawet do zwykłej chałki z masłem i dżemem śliwkowym… mniammmmm. A więc przepis jest bardzo prosty, wyjdą nam dwa słoiczki po około 330 ml. 1 kg śliwek

wszystkie suche składniki. Dodać do nich mokre i miksować około 5 min na niskich obrotach, (ja mam KMX i miksuje na 2 prędkości (z dostępnych 7 ) końcówką do ciasta drożdżowego) tak żeby było dobrze wyrobione to znaczy żeby wyglądało trochę jak pajęczyna. Do słoiczka odłożyć część około 1 szklanki wyrobionego ciasta (na następny chleb) zakwas potrafi w lodówce pracować, więc

pieczenia. Mnie nie miał nikt tego nauczyć, bo kiedy mogłam uczyć się od mamy, to nie byłam zainteresowana gotowaniem i pieczeniem. Wszystkiego nauczyłam się sama, poprzez wykonanie parudziesięciu ciast drożdżowych, ucieranych czy ciasta na pierogi 9. Co lubisz robić w wolnym czasie? Interesuję się fotografią, więc ROBIĘ, obrabiam i publikuję zdjęcia. 10. Jaki jest Twój ulubiony cytat? Śpieszmy się kochać

miarę elastyczne, przy wałkowaniu nie może się rwać. Może to potrwać z 10 min zanim będzie dobrze wyrobione, ciasto można też wyrabiać w robocie z hakiem do ciasta drożdżowego. Jeżeli ciasto będzie zbyt twarde należy dodać troszeczkę tłuszczu. Wyrobione ciasto zawinąć w folię spożywczą i odstawić na 30 min. Stolnicę posmarować tłuszczem lub podsypać mąką. Rozwałkować na grubość

wody 300 gr mąki żytniej u mnie typ 720 (byle nie razowej) 1 łyżeczka soli Do miski z mixem dodać mąkę, wodę, zakwas, sól, miksować w robocie hakiem do drożdżowego przez parę minut, w przypadku braku miksera, dokładnie wymieszać łyżką np. drewnianą. Przełożyć do foremki (u mnie silikonowa, więc niczym nie smarowałam) ale w przypadku zwykłej formy, wysmarować olejem, wysypać

zmielony (znalazłam go w Lidlu). Masa kupna jest mokra, klejąca, często nafaszerowana konserwantami i słabej jakości bakaliami, nie mówiąc już o braku w nich miodu, niekoniecznie sprawdzi się w drożdżowym makowcu, ponieważ może rozmoczyć ciasto. Domowa masa makowa ma konsystencję mokrego piasku. Jak tylko macie chwilkę już teraz możecie ją przygotować i zamrozić. Zdecydowanie polecam. Przepis pochodzi ze strony Moje

innych kwaśnych przetworów 11 Listopada (lub wcześniej): Miód i cukier podgrzać, doprowadzić do wrzenia, dodać masło, zostawić do wystudzenia. Wystudzoną mieszankę umieścić w misie miksera z hakiem do drożdżowego, dodać mąkę, jajka, przyprawę do piernika, zmiksować, sodę oczyszczoną rozpuszczoną w mleku, dokładnie wyrobić, przełoży do glinianego lub emaliowanego garnka (u mnie emaliowana miska), przykryć ściereczką, wstawić do lodówki

zwykłej pszennej i tej graham), dodać sól, wyrabiać długo aż do powstania gładkiego, błyszczącego, nieklejącego ciasta, może to potrwać nawet 20 min, (ja wyrabiałam w robocie z hakiem do drożdżowego na 2 prędkości przez 20 min). Ciasto przełożyć do miski obsypanej mąką, przykryć ściereczką, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (podwojenia objętości) (u mnie około

dużej misy np. tej od miksera wsypać płatki, zalać wodą, ostawić na 20 min. Po tym czasie dodać resztę składników, wymieszać, najlepiej robotem/mikserem na niskich obrotach hakiem do drożdżowego. Wyrabiać do momentu aż wszystkie składniki się połączą, a ciasto będzie odklejać się od ścianek misy, u mnie około 5 min. Uwaga, ciasta chlebowego jest prawie 2 kg, nie wszystkie roboty

rozkruszyć drożdże, dodać 2 czubate łyżki mąki pszennej, wymieszać. Odstawić na 10 min aż rozczyn zacznie bąbelkować, (jeżeli drożdże nie zaczną pracować, to znaczy, że są martwe, wtedy ciasto drożdżowe nie wyjdzie, trzeba zrobić nowy rozczyn (z nowych drożdży)). W dużej miski wsypać pozostałe składniki, wszystko wymieszać dodać rozczyn, zagnieść ciasto. Ciasto będzie dość twarde na początku, ale z czasem

można też posmarować masłem i zajadać z wędliną. Wersja, którą ja zrobiłam jest bez otoczki z ciasta tzw. „łysa” ale oczywiście można upiec w cieście krucho-drożdżowym. Piróg robi się dość szybko i jest mało kłopotliwy, warto poprzedniego dnia na obiad ugotować większą ilość ziemniaków. Inspiracja . Składniki na dwie keksówki 26 cm na 10 cm (wymiary u spodu

czubate łyżki mąki (zabrać z 500 gr), wymieszać. Odstawić na 10 min, aż rozczyn zacznie bąbelkować, (jeżeli drożdże nie zaczną pracować, to znaczy, że są martwe, wtedy ciasto drożdżowe nie wyjdzie, trzeba zrobić nowy rozczyn (z nowych drożdży)). Resztę mąki wsypać do miski, dodać rozczyn, sól, masło zagnieść ciasto, wyrabiać do momentu, aż zacznie się błyszczeć i będzie gładkie

poczekać aż zacznie pracować, około 10 min. Do dużej miski wsypać resztę mąki, dodać drożdże, sól. Wyrabiać tak długo, aż ciasto będzie gładkie i lśniące (u mnie hakiem do drożdżowego trwa to około 20 min na prędkości od 1 do 3). Ciasto przykryć ściereczką, odstawić w ciepłe, nieprzewiewne miejsce, do podwojenia objętości, około 1-2 godziny. Po tym czasie ciasto