Dziś ostatni post przed moim wyjazdem do Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Z jednej strony cieszę się na wyjazd, gdyż zobaczę kolejne, nowe dla mnie miejsce w Polsce
Be Fit Be StrongOdkąd mieszkam w Danii, miewam od czasu do czasu napady tęsknoty za Polską. Za Mamą i Tatą, za językiem, który rozumiem mimochodem, zupełnie się nad nim
Pożeraczka, czyli raz adobrzezajmują mało miejsca. Jednak do pieczenia na co dzień, wybieram raczej tradycyjne blachy. Uwielbiam patrzeć na takie masywne formy do pieczenia, jakie zdobią nieraz regionalne gospody. Taka forma, solidna, mogła być używana przez wiele pokoleń, więc od razu zastanawiam się ile taka blacha ma lat, kto w niej piekł i z jakiej okazji Ponieważ używam foremki silikonowej(...)u0119 masy bia\u0142ej, potem mas\u0119 kakaow\u0105 i potem mas\u0119 bia\u0142\u0105.\r","Pieczemy ok 40 min w 180 stopniach."]} Drukuj Włoska babka cytrynowa dwukolorowa Składniki 4 jajka 4 szkl. mąki 2 szkl. cukru 1 op. proszku do pieczenia 1 szklanka jogurtu 1 szklanka oleju skórka otarta z cytryny (dodałam dodatkowo 2 łyżki soku) szczypta
Mieszam w GarnkuSą rzeczy niezmienne. Trwałe. Pewne. Constans. Jak poranna kawa. Jak wstręt do marcepanu. Jak przerażenie na myśl o jeździe kolejką wysokogórską. Jak marzenie, by
KUCHARNIAOd ładnych paru lat nie jadłam sernika na zimno. Ostatnio, po prośbie pewnego Wujka, postanowiłam zrobić sernik na zimno. Ale nie taki typowy (na serkach homogenizowanych
CookYourselfmamy od tego aby czarować w kuchni. Była niesamowita. rzadko używała przepisów, potrafiła otworzyć lodówkę i się zaczynało. Dania, szybkie i wykwintne, desery , torty, ciasta, nie stanowiły dla niej problemu. Stało się dla mnie oczywiste, że ciasta piecze się w domu, jada się w domu, wtedy wiadomo co jemy. Bardzo brakuje mi jej. O tyle rzeczy chciałabym ją zapytać. Chciałabym(...)źle z jednego powodu. Od pół roku milczę patrząc na to co robi jedna z moich czytelniczek. Mój blog jest to moje dziecko, które stworzyłam sama, od samego początku, bez niczyjej pomocy. Dziś postanowiłam się odezwać, bo chcę bronić swoje dziecko! Jest wśród Nas jedna Pani, którą pamiętam jako bardzo aktywnie udzielającą się czytelniczkę. Miłe komentarze i w ogóle
Blondynka GotujeChrupiące i puszyste bezglutenowe gofry to najlepszy początek dnia! W ramach małych przyjemności zrobiłam sobie prezent w postaci gofrownicy i się zaczęło! Od blisko dwóch tygodni
Book of spellsChrupiące i puszyste bezglutenowe gofry to najlepszy początek dnia! W ramach małych przyjemności zrobiłam sobie prezent w postaci gofrownicy i się zaczęło! Od blisko dwóch tygodni
Book of spellsp { margin-bottom: 0.21cm; }strong { font-weight: bold; } Powoli zamykam swój czerwcowy cykl francuski, muszę przyznać, że zaczynając nie sądziłam, że będzie to tak fajna
Przepysznik - BLW i nie tylkoNi to sernik, ni to w-zka, ni to milky way... Pewne jest to, że efekt końcowy jest... pyszny i bezglutenowy (aczkolwiek nie-bezglutenowcy mogą zrobić
Wypisz WymalujTen przepis na czekoladowe trufle jest niemal tak stary jak świat. W liceum dostałam książkę „Demon jednego danka”, z serii Filipinki. Bo kiedyś, kiedy
Mieszam w GarnkuWiatr. Ballada liści. Szeptana od drzewa do drzewa. W każdym liściu zapisane jedno słowo, wspomnienie, uśmiech. Wiatr. Długa ballada. Pisana od wiosny
KUCHARNIAKochani, wreszcie nadszedł ten wymarzony przeze mnie czas, czyli wyjazd na warsztaty do Jamie Olivera :) Jutro o tej porze będę już w Londynie :) I wiecie co
Codzienna kuchnia niecodziennaDzień dobry, Ostatnio opowiadałam Wam o Bożym Narodzeniu we Włoszech, a dziś chciałam przedstawić Wam przepis na tradycyjny piernik pochodzący ze Sieny. Jest to jedno z
Chilli Czosnek i Oliwaprośbie proboszcza, aby każdy dał coś biednym od siebie, stworzył rogale-podkowy nawiązujące do legendy. Bogaci je kupowali, a ubogim je rozdawano. Tak więc z zamysłu rogale świętomarcińskie to deser, którym należy się dzielić. Z rodziną, sąsiadami, znajomymi – miejmy to na względzie wypiekając je. A lepiej kupić czy zrobić? Wybór jest trudny. Zarówno te kupne jak i domowe będą(...)Wałkujemy w jedną stronę ponownie na prostokąt (ciasto można obrócić o 90°C, aby było łatwiej) i ponownie składamy w identyczny sposób na trzy części – ale tym razem bez masła. Wkładamy do lodówki na co najmniej 30-40 minut (masło zastygnie i wytworzą się warstwy ciasta). Po tym czasie ponownie wałkujemy ciasto i składamy. Niech ciasto znów odpocznie
Poezja smaku