Stół uginał się pod ciężarem smakołyków, jakimi go zastawiono. Pierogi, kapusta, śledzie w kilku odsłonach, ryby smażone, pieczone, gotowane. Grzybów moc, krokietów sterta, a słodkości co nie miara. Można dostać oczopląsu! Tradycja co rok od lat wielu pielęgnowana w większości domów. Choinka błyszcząca, pachnąca lasem.Niegdyś jednak na stołach potraw ilość nieparzysta być musiała, a i ona od statusu społecznego zależała. Chłopi zadowalali się siedmioma, u mieszczan dziewięć się pojawiało, a u najważniejszych, n... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...Święta Bożego Narodzeniu tuż tuż.. Tak więc większość z nas zastanawia się co przygotować na świąteczne menu.
Czytaj dalej...Wigilia już niedługo i wiele osób może po raz pierwszy zajęło się jej przygotowywaniem a nie jadą po prostu jak co roku do bliskich. O czym należy pamiętać i dlaczego?
Czytaj dalej...u nas na święta zawsze jest przesyt... w tym roku już obiecaliśmy sobie aby na przyszły rok nie robić aż tyle jedzenia, a w szczególności ryby po grecku, której zostało jeszcze na tydzień i trzymamy mocno kciuki aby nie skisła. Propozycja Twojej rybki jest bardzo ciekawa i oczywiście przepis można wypróbować również po świętach :)Pozdrawiam i przy okazji życzę szczęśliwego Nowego Roku :)
U mnie w święta był niedosyt, cóż, jedzenie szybko sie skończyło i na obiad drugiego dnia świąt jadłam pastę ze szpinakiem :) Następny rok będzie bardziej obfity, przynajmniej jak u ciebie.
Uwielbiam pstrąga, szczególnie ten łososiowy :) Wygląda przepysznie!
Bardzo apetyczny, zjadłabym. Najlepiej z... kapustą z grochem, która tak mi w tym roku smakuje, ze nie mogę się z nią rozstać ;)
dlatego w tym roku nie robiłam ryby po grecku :]zawsze stoi i stoi.. aż się nie zepsuje, bo nie jesteśmy w stanie jej zjeść.
u nas zawsze jest jedzenia akurat na Wigilię i dwa święta. czasem coś zostanie, czasem coś się zepsuje, ale na niedosyt czy zbytni nadmiar nie narzekam :]
natomiast ja nie mogłam pożegnać w tym roku domowej masy makowej... dopóki się nie skończyła :p