Małe ciemne chlebki przyprószone jakby od niechcenia mąką, pieczone na liściach tataraku o wadze 400g w cenie 6 PLN. Stoisko pod chmurką. Chleby nie są pakowane w żadną folię i na dodatek sprzedaje je sympatyczna pani. Maleńkie dziurki o zbitym miąższu, słodkim posmaku, pachnący delikatnie kminkiem, z cienką i miękką skórką. Chleb można kroić w bardzo cieniutkie kromki i jest długo świeży. Jednym słowem znakomity! To chlebek o wdzięcznej nazwie Ajeru:). Właśnie ten niepozorny mały, okrągły bochenek zwrócił moją... czytaj dalej...
Jest bardzo wiele rodzajów mięsa, począwszy od najbardziej popularnej w Polsce wieprzowiny czy drobiu, kończąc na mniej popularnej wołowinie, jagnięcinie lub cielęcinie.
Czytaj dalej...Co zrobić gdy jednak wsypie nam się za dużo soli? Jak odwrócić ten efekt i poprawić smak naszego dania?
Czytaj dalej...