Akcja przetransportowania czerwonych porzeczek z mamy ogródka zakończona absolutnym sukcesem:) Porzeczki przejechały ponad 300 kilometrów, część została zjedzona natychmiast, reszta trafiła do deseru lub kompotu..Kompot wyszedł super:) Dokładnych proporcji nie podam, bo jak zwykle wszystko robiłam "na oko", ale mniej więcej było to tak...Kompot z czerwonych porzeczek i truskawek:Czerwone porzeczki umyłam, obrałam i wrzuciłam do garnka. Dorzuciłam trochę truskawek (powiedzmy 1/3 truskawek - 2/3 porzeczek). ... czytaj dalej...