Wybór dziecięcego wózka, który będzie odpowiadać zarówno "pasażerowi", jak i ludzkim koniom mechanicznym, to nie lada wyzwanie i sztuka. Obraz sytuacji przysłaniają zwykle ciążowe hormony lub rodzicielskie zmęczenie, a także sprzeczne opinie fachowców, więc o potknięcia nie trudno. Przypuszczam, że zwykle zakup pierwszych dziecięcych czterech (lub trzech) kółek to książkowy obraz niezadowolenia rodziny, Po równo roku powiedzieć mogę, że po podobnych perypetiach udało mi się znaleźć prawie ideał . Nie oszukujmy s... czytaj dalej...