Dla polskiego społeczeństwa nierzadko słowa policjant, leń, oferma i nierób używane są wymiennie i traktuje się je jako synonimy. Ilość niewybrednych żartów z funkcjonariuszy dorównuje tym o blondynkach, i w obu przypadkach chodzi głównie o nierozgarnięcie. Wizerunek zaniedbanego mężczyzny w mundurze i z pączkiem w ręku podsycają media, przez co stróże prawa najczęściej są nie tylko nieszanowani, ale i przede wszystkim, sporej grupie kojarzą się z wrogiem. Jak to możliwe, skoro proces kwalifikacyjny ... czytaj dalej...