Pomyśleć, że jeszcze do niedawna nie używałam imbiru. Teraz nie wyobrażam sobie moich kulinarnych rewolucji bez tej przyprawy. Zmiana najprawdopodobniej wynika stąd, że wcześniej miałam do czynienia tylko ze sproszkowanym imbirem i dopiero niedawno znajoma namówiła mnie na spróbowanie świeżego korzenia. Różnica jest ogromna. Obecnie korzeń imbiru jest jedną z rzeczy, których nigdy nie brakuje w mojej kuchni. Jest świetnym dodatkiem do kawy czy herbaty, nadaje się też do przyprawiania ... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...