Przepis na : deser
Trafił mi się niespodziewany wyjazd na kilka dni. Wprawdzie jestem już w domu, ale ciągle wspominam wakacyjne przygody, nowe znajomości, letni luz. Uwielbiam lato – gorące dni (nawet jeśli dokuczają upały), wyjazdy, swobodę, oderwanie się od obowiązków i problemów. To nieistotne, że ta beztroska jest tymczasowa, że trzeba będzie wrócić do tych samych zobowiązań i kłopotów. Ważne jest to uczucie nieograniczenia, odcięcia się od normalności i rutyny. Lubię je. Bardzo. Po powrocie do domu powoli wchodzę w swoj... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.