Kwiecień minął mi na intensywnej pracy nad szkolnym projektem. Pisanie pochłonęło mój czas, zajęło myśli i skutecznie oderwało od innych zajęć. Na szczęście zaczął się już maj. Oczywiście już jutro startują matury i znów byłabym pochłonięta nimi bez reszty, ale w tym roku, ze względu na brak egzaminów ustnych i zredukowanie ilości egzaminów z przedmiotów rozszerzonych, będę miała trochę więcej czasu. Poza tym w tym roku, po raz pierwszy od kilkunastu lat, nie wcielam się w rolę egzaminatora i nie sprawdzam ... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.