Dzisiaj będzie danie z egzotycznym składnikiem - tamaryndowcem. Skąd ten pomysł ? Już tłumaczę, niedawno miałam urodziny i mój kochany mąż, zrobił mi niespodziankę i w ramach dodatku do prezentu kupił mi "nowość do spróbowania". Najpierw na surowo, a że tamaryndowca w pudełeczko było dużo powstało danie z jego udziałem. Co ciekawe sam tamaryndowiec ( to ten w prawym górnym rogu na zdjęciu, jeszcze w skorupce) gdy jest w smaku bardzo słodki, natomiast gdy się go przygotowuje jak w... czytaj dalej...