Za czasów mojego dzieciństwa słonecznik był niczym smartfon obecnie... Każde dziecko miało i dłubało, to były fajne lata. Pamiętam jak moja koleżanka ze szkolnej ławki w ramach romantycznego prezentu dla swojego chłopaka łuskała mu ręcznie ziarnko po ziarnku i chowała do ozdobnego słoiczka. Słonecznik, słoń, słocz - a u Was jak mówiło się na te oldschool'owe smaczne ziarenka? :) A oto dwa przepisy na aromatycznego słonia, którego uprażyć można samemu w domu. 1/ Słonecznik prażony na oliwie z dodatkiem ... czytaj dalej...
Uwielbiam gotować, eksperymentować, karmić :) Witam wszystkich na moim blogu i życzę smacznego!