Właśnie przeczytałam grecką książkę kucharską napisaną przez australijskiego szefa kuchni, który ma też korzenie włoskie i którego misją jest pokazywanie światu nowoczesnej kuchni greckiej bez stereotypów typu sałatka grecka z serem fetopodobnym czy souvlaki. How crazy is that? Przecież kuchnia grecka jest prawie nieznana w Polsce poza takimi właśnie kliszami. Sama nie wiem czym się różni kebab od gyrosa, od souvlaki i od kalamaki, nie mówiąc już o niuansach kuchni wyższej. Mottem Georga Calombaris m... czytaj dalej...