Ciasto pochodzi z mojego najstarszego, pożółkłego zeszytu kulinarnego. Piekłam je bardzo dawno temu i nie pamiętam, kto mi zdradził ten przepis. Piernik im starszy tym lepszy i tak samo jest z tą recepturą. Pachnie obłędnie, smakuje jeszcze lepiej. Piernik marchwiowy jest wilgotny i chrupie orzechami, a polewa serowa idealnie się wpasowuje w ten klimat. Można by rzec, że jest to ciasto owocowo-korzenne, bo marchewka wg przepisów Unii Europejskiej jest owocem. Dlaczego? Też się zdziwiłam! Otóż, jednym z narodowych... czytaj dalej...