Kiszone rzodkiewki. Natknęłam się na przepis gdzieś w internecie. Wyglądały pięknie, więc postanowiłam sprawdzić jak smakują. Zalewę zrobiłam taką jaką robię zwykle do kiszonych ogórków. Rzodkiewki po paru dniach zrobiły się całe różowe, spodziewałam się, że będą bardziej chrupiące, ale być może to kwestia gatunku rzodkiewek jakich używamy. Są świetne do podgryzania i jako dodatek do sałatek i kanapek. Polecam!składniki (na 1 słoik)pęczek rzodkiewek3 duże ząbki czosnku mały pęczek koperku lub koperkawałek chrzanup... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...