To była moja pierwsza pieczona polędwiczka:) Oczywiście samą polędwiczkę jadłam nie raz, najczęściej w wersji smażonej lub przygotowaną przez moją Mamę. Ta była pierwszą przygotowaną przeze mnie. Wyszła wyśmienita. Mięciutka i delikatna. Może była zbyt mało przyrumieniona, ale z drugiej strony bałam się trzymać ją w piekarniku dłużej, aby się nie przesuszyła. Sos pieczarkowy idealnie do niej pasował. 1 polędwiczka wieprzowa zioła prowansalskie przyprawa pomidorowo-bazyliowa z czosnkiem niedźwiedzim sól, pi... czytaj dalej...