Sałatka z dwoma składnikami, których wiele osób nie lubi. Szpinak i wątróbka. Okraszone słodkimi pomarańczami i chrupiącymi pistacjami. Coś pysznego. Ja jako dziecko nienawidziłam jednego i drugiego a to dzięki stołówkom - najpierw przedszkolnej a później szkolnej. Podawano w nich szpinak rozgotowany na zielono burą breję bez smaku a wątróbka przypominała raczej twardą podeszwę w szarym, beznadziejnym sosie. Długo nie mogłam otrząsnąć się z tych doznać i za nic świecie nie mogłam zmusić się do zjedzenia tych rz... czytaj dalej...
Lubię gotować, ale nie sterczeć godzinami przy garach. Moja kuchnia to dania domowe, smaczne i apetyczne. Poza gotowaniem interesuję się wszystkim co dotyczy grzybów.