Lato w lesie to obfitość leśnych owoców. Są zupełnie inne niż te hodowlane. Mniejsze, ale za to dużo bardziej pachnące i intensywne w smaku. Będąc na Podlasiu udało mi się nazbierać trochę tych leśnych skarbów. Część po prostu zjedliśmy, ale chciałam też trochę tego lata zamknąć w słoikach. Miałam mniej więcej 1,5 litra mieszanki leśnych malin, jagód i poziomek więc nie specjalnie dużo. Kiedy od znajomej dostałam morele z jej przydomowego sadu wymyśliłam sobie, że połączę wszystko dzięki czemu uzyskałam więcej ... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...Lubię gotować, ale nie sterczeć godzinami przy garach. Moja kuchnia to dania domowe, smaczne i apetyczne. Poza gotowaniem interesuję się wszystkim co dotyczy grzybów.