Moja koleżanka Agnieszka od lat częstuje mnie najlepszą lemoniadą. Tak… muszę, to przyznać szczerze, że jej lemoniada jest nawet lepsza od mojej Ja zawsze do niej serwuję moje babeczki lub ciasto. Także się pod tym względem się uzupełniamy. Ileż ona potrafi przygotować odmian lemoniady. Cytrynową, pomarańczową, arbuzową, a nawet grejpfrutową. Choć ta ostatnia jakoś (nie obraź się Agnieszko), ale mi nie przypadła do gustu Jednak najlepsza i nie zapomniana jest, ta która zawsze pojawia się na jej stole,... czytaj dalej...