Jak Wam już wspominałam w tym poście postanowiłam wziąć się za siebie i wrócić do formy po kontuzji i... urodzeniu dwójki najwspanialszych maluchów na świecie. Dodam tylko (, bo mnie o to pytacie w licznych mailach) moje postanowienie nie jest związane z utratą kilogramów (choć te ubywają! co mnie również cieszy), ale ze stanem zdrowia. Chcę latem móc biegać bez bólu i skrzywienia na twarzy za moimi pociechami. Grać z mniejszym w piłkę, bawić się i cieszyć się życiem :) Na kilogramy przyjdzie pora później ;) Zres... czytaj dalej...
Wkładając serce w potrawy otrzymujemy w zamian radość najbliższych. A nie ma nic piękniejszego niż uśmiech tych, których kochamy. Zwłaszcza tych najmniejszych domowników!
"Słodkie okruszki...bo tylko tyle zostaje, jeśli wkładamy serce w to co przyrządzamy"