Przepis na : deser
Wkręciłam się ostatnio w próbowanie jadalnych kwiatów, a ponieważ jest sezon na popularny bez, czyli lilak, wybrałam się na wycieczkę za miasto i nazrywałam trochę z rosnącego dziko drzewka. Trochę bukieciku oskubałam już po drodze, ale część przetrwała ;) Większość przerobiłam na herbatkę, a resztę postanowiłam wykorzystać do jakiegoś deseru i oto on :) Coś na wzór serniczka czyli masa z komosy ryżowej, ze skórką pomarańczową, spoczywająca na spodzie z daktyli i zwieńczona galaretką z lilakiem i młodymi listk... czytaj dalej...