No i po miesięcznej przerwie czas na powrót! Ostatnie egzaminy, rozmowy kwalifikacyjne, początki pracy w nowym miejscu, przeprowadzka i konieczność pisania magisterki spowodowały zupełny brak czasu na gotowanie i nowe przepisy. W tym czasie z siostrą odwiedziłyśmy parę krakowskich knajpek i to stanowiło głównie prawdziwe obiady, które jadłam na tygodniu. Teraz jednak po tej nieobecności spróbuję coś pogotować i wrócić do zdrowszej diety, albo przynajmniej do smacznej, domowej kuchni. Na dziś przygotowałam ... czytaj dalej...