To byl wyjatkowy tort. Pierwszy taki tort w moim zyciu, upieczony specjalnie na imieniny mojej Mamy. Do tej pory upieklam juz wiele tortow, ale dla Mamy pieklam pierwszy raz.Dlugo zastanawialam sie jaki powinien byc, jakich uzyc skladnikow. I az do ostatniej chwili nie potrafilam sie zdecydowac.Wiedzialam jedno, bedzie czekoladowy.Jednak dobor drugiego smaku nie byl juz tak prosty. Gdy wybieralam sie do sklepu po potrzebne produkty myslalam, ze bedzie to tort czekoladowy z pomaranczami. Jednak gdy juz stanelam... czytaj dalej...
Nastała już jesień, więc nasz organizm musi walczyć z bakteriami i wirusami wywołującymi przeziębienia lub grypę.
Czytaj dalej...Śliczności! Czy i ja mogę kawałek? Wszystkiego najlepszego dla Mamy! :)
i ja raz tylko robiłam tort dla Mamyurodzinowyi też był czekoladowo malinowy :-)o wiele prostszy od tego Twojego, ale mam nadzieję, że równie pyszny
Przepiękny tort! Gratulacje dla Was obu;)Ciekawe kiedy ja się doczekam tortu zrobionego dla mnie? :)
To ja sobie taki kremik przepyszny zaadoptuję :)Całość wygląda bardzo smakowicie :)
Karolko, tort jest wspaniały! Czekoladowo -malinowy, cudownie dobrałaś smaki, a na zdjeciach wygląda mega apetycznie.Pozdrawiam.
Tort wygląda przepięknie i pewnie równie dobrze smakuje. Ach, brakuje mi już malin :)
Karolko, piękny tort! Czekolada i maliny to pokusa nie do odparcia :) Najlepsze życzenia dla mamy. Założę się, że była zachwycona :)
Dragonfly prosze poczestuj sie miom wirtualnym tortem :)Tili dziekuje w imieniu Mamy :)Cudawianki Mama byla bardzo zadowolona.Asiejko ja do tej pory nie mialam okazji robic tortu dla Mamy. Twoj tort pewnie byla rownie smaczny co moj, w koncu czekolada i maliny to super polaczenie.Najsmaczniejsze to prawda tort byl pyszny.Pinkcake no ja narazie na tort dla mnie nie licze ;)Mafilka prosze zaadoptuj krem, jest bardzo smaczny.Majanko bardzo dziekuje :)Damqelle ja narazie zadowalam sie mrozonymi malinami, na te z ogrodu niestety jeszcze troche poczekamy.Monia bardzo dziekuje. Wiesz w sumie ten tort to znow taki trudny nie byl.Komarko dziekuje za zyczenia dla Mamy.A tort sprawil Jej wielka radosc i kazdy z gosci musial sie dowiedziec, ze tort jest mojego autorstwa.Pozdrawiam Was goraco.
Karolko, mama pewnie była zachwycona, prawda? :) Ja bym była, gdyby ktoś bliski przygotował dla mnie własnoręcznie takie cudo... :) Torcik pięknie wygląda. A na ostatnim zdjęciu - bardzo bardzo! :)
oj, zjadłoby się mały kawałeczek do kawki, ślicznie i apetycznie wygląda....:)
Przeglądałam przepisy i natknęłam się na Twój tort. Połączenie malin z czekoladą jest wręcz poruszające. Wiem co mówię po moim ostatnim sernikobrowni z malinami. Gdybym tak chciała zrobić taki tort, bo wygląda bardzo smakowicie, to proszę napisz jakiej wielkości jogurty użyłaś. Smacznie pozdrawiam. Małgorzata.
Atinko dziekuje w imienu MamyMalgosiu tez bym sie ucieszyla z takiego tortu. Jak do tej pory nikt dla mnie go nie upiekl.Mama za to byla zadowolona, szczegolnie jak goscie chwalili, ze jest dobry.Antysujx moge poczestowac Cie wirtualnie tym tortem.Malgosiu ja uzylam jogurtu Bakoma tego w malych pojemniczkach. On chyba ma pojemnosc 150ml, ale nie jestem pewna w 100%. Tak czy inaczej to te male pojemniki.A ze polaczenie smakow jest wspaniale to wiem, sama uwielbiam sernikobrownie z malinami.Pozdrawiam
Kuś, kuś... bo maliny i czekoladę mam :) tylko z chęciami do pieczenia trochę gorzej, ale to z pewnością te zmiany pogody tak na mnie działają :)
Wszystkiego najlepsiejszego dla Mamy!!!!A tort -po prostu boski...piekny...sloneczny...letni....Pozdrawiam cieplutko :)
Anonimowy Gosciu do masy uzylam zamrozonych malin. Pokruszylam je lekko i wymieszalam z masa czekoladowa. Do dekoracji odlozylam sobie kilka malin, ktore w miedzy czasie sie rozmrozily i takie poukladalam na torcie.Szarlotek i jak u Ciebie z checiami? Pokonalas lenia? Ja nie chce nic mowic, ale dla tego smaku warto zakasac rekawy ;)Gosiu bardzo dziekuje za zyczenia dla Mamy i za te wszystkie pochwaly dla tortu.Pozdrawiam
Bardzo podoba mi się Pani tort! :) Chciałabym zrobić taki na urodziny chłopaka, jednak zastanawia mnie, że nie nasącza Pani blatów. Czy nie są suche? pozdrawiam, Magdalena.
Pani Magdaleno tort nie byl suchy. Ten pierwszy blat od spodu byl lekko nasaczony rozpuszczona konfitura jezynowa. Reszty biszkoptoww juz niczym nie nasaczylam, ale sam biszkopt po upieczeniu nie byl wysuszony, byl raczej taki pulchny i dosc wilgotny. Potem gdy przelozylam go masa czekoladowa to zachowal swoja naturalna wilgotnosc.Mam nadzieje, ze ten wypiek sie Pani uda, a Ukochany bedzie zadowolony.Pozdrawiam :)
Tort był pyszny, bardzo czekoladowy i wilgotny. Dziękuję za przepis! Ukochany był bardzo zadowolony :) [do masy dałam 4 łyżki cukru pudru].
Magdaleno ciesze sie, ze tort wyszedl jak trzeba i sprawil tyle przyjemnosci Twojemu Ukochanemu. pozdrawiam
Hej, chcialam zrobic ten tort ale nie wiem ile tych jogurtow, tzn 3 male o jakiej pojemnosci???? POMOCY!
Chce zrobic twoj torcik dla mojego partnera w dniu jego 50 urodzin,ale mam jedno pytanko odnosnie joguru naturalnego.Czy uzylas male jogurty a moze duze? Najlepiej jakbys mi podala gramowo.dziekuje bardzo
Zawsze uzywam malych opakowan. Jak dobrze pamietam to ten jogurt ma 150g.Mam nadzieje, ze tort sie uda i bedzie wspanialym zwienczeniem tych urodzin.Pozdrawiam