Czas na piknik

Czas na piknik

Czas na piknik

Nie wiem na czym to polega, ale gdy chodzi o weekendowa pogode mam pecha od kilku juz lat. Gdy mieszkalam we Francji to czesto bywalo tak, ze w tygodniu byla przepiekna pogoda, a gdy tylko nadchodzila upragniona sobota zaczynalo padac i tak az do niedzieli godziny 17. W tym samym czasie w Polsce panowala iscie piknikowa aura.Zamieszkalam w Polsce i ku memu zaskoczeniu w pogodzie nic sie nie zmienilo. Zmienil sie niestety kraj. I tak we Francji teraz panuje piekna wiosna, a tu gdzie jestem ja, weekendy znow... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Przysmaki Karolki

Autor

PrzysmakiKarolkiPrzysmakiKarolki

Proponowane wyszukiwania

Popularne słowa kluczowe

ciasto, pizza , pizza przepis, ciasto na pizze, zupa pomidorowa, sosy, sos pomidorowy, mąka, mak, cukier, pieczenie, sos pomidorowy do pizzy, czosnek, proste i szybkie przepisy, sos do pizzy, ciasto z makiem, puszyste ciasto, proste ciasto, ciasto na niedziele

Inne przepisy z Przysmaki Karolki

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.
asieja, 24 kwietnia 2010 22:38:27

wiesz, ja też lubię cieniutkie ciasto. i wtedy chrupiące brzegi..ale czasem i te grube jest pyszne, najlepiej jeśli domowe.

Majana, 24 kwietnia 2010 22:50:34

Uwielbiam domową pizzę:) Lubię na grubszym cieście, ale i na cienkim mi smakuje:) Po prostu lubię pizzę:))Pozdrawiam!:)

Jagienka, 24 kwietnia 2010 23:24:39

Pizza to fajna sprawa na danie dla całej rodziny. Ja uwielbiam taka typową domową z pieczarkami, cebulką i na chrupiąco przysmażoną kiełbaską. Twoja wygląda pysznie. W ogóle nie rozumiem dlaczego ludzie nie lubią brzegów pizzy - ja je uwielbiam szczególnie właśnie te chrupiące na złoto przypieczone. Pozdrawiam!

lo, 25 kwietnia 2010 11:04:58

A myślałam naiwnie, że tylko mi pogoda w weekendy płata figle. Cały tydzień planów, a potem piknik na podłodze w domu. Też ma to swój urok, ale nic nie zastąpi wiatru we włosach i promieni słońca na twarzy. Podoba mi się Twoja propozycja piknikowa. Chętnie wypróbuję, gdy pogoda będzie łaskawa.

Zaytoon, 25 kwietnia 2010 13:10:47

A ja z kolei lubię grube ciasto.Byleby tylko chrupiące.I brzegi, moja ulubiona pizzy część.Tutaj prezentują się nadzwyczaj apetycznie.Pozdrawiam!

Szarlotek, 25 kwietnia 2010 17:10:05

Piknikowa pizza...brzmi tak uroczo,że sama nabieram ochoty na takie cudo i wypad za miasto :) Ale , to za tydzień, bo ten mnie totalnie przytłoczył obowiązkamii nosa z domu nie wystawię :)*

Karolka, 25 kwietnia 2010 22:53:19

Asiejko nie wiem dlaczego, ale mi ta domowa pizza zawsze wyjdzie grubasna i puszysta, ale nie zawsze mi takie ciasto odpowiada. To bylo bardzo dobre.Majanko, Ty to bys mogla sobie reke podac z moim Mezem, On tez lubi kazda pizze.Jagienka uwiezysz, ze moja mala Coreczka tez lubi brzegi pizzy? Dosc dlugo nie jadla tego co mialo jakis dodatki, wolala same brzegi, co cieszylo reszte rodzinki. Teraz zjada i srodek.Lo ten pomysl z pinkikiem na srodku salonu to fajna alternatywa pikniku za miastem. Pomysl pewnie wykorzystam gdy znow pogoda pokrzyzuje nam plany. Mam nadzieje jednak, ze i dla mnie i dla Ciebie bedzie ona laskawa.Zaytoon milo mi to czytac :)Szarlotek zycze Ci sily na kolejny tydzien i zeby kolejny weekend byl wlasnie takim milym, piknikowym, a moze nawet z malutka pizza w reku :)Pozdrawiam i zycze Wam milego wieczoru.

Honeymoon bed breakfast, 4 maja 2010 16:58:22

These all are the great tips and techniques for the labeling and packaging of all the products which are packed and then send for shipment respectively.

Anonymous, 5 czerwca 2010 23:35:37

Kobieto! Kocham Cie! W sumie to razem z moim Towarzyszem. Jako ludzie z dwoma lewymi rekoma gotowanie nie jest dla nas łatwe, ale te mini pizze sie udaly! A jakie pyszne byly, a ile zabawy przy tym. Bede sledzic przepisym, bo po tym jestes dla mnie Mistrzem. :)Pozdrawiamy.Bambosz & Bambosz

Karolka, 8 czerwca 2010 10:21:08

Bambosz&Bambosz to wielka radosc czytac tak mile komentarze. Ciesze sie, ze przygotowanie tej pizzy dalo Wam tyle radosci. Mam nadzieje, ze czesciej bedziecie zagladac do kuchni w celu wspolnego pichcenia. Za jakis czas nie napiszesz juz, ze jestescie "ludzmi z dwoma lewymi rekami"Pozdrawiam