Przepis na : deser
Uwielbiam karnawał! To taki specyficzny czas, moim zdaniem idealnie umieszczony w najzimniejszym czasie roku. Bo przecież bez przebieranek, balów, imprez i najróżniejszego rodzaju zabaw, styczeń i luty byłyby strasznie przygnębiające, zimne i depresyjne. Pochody ostatkowe w mojej szkole stanowią jedne z najostszejszych wspomnień z dzieciństwa jakie mam. Co roku razem z mamą i siostrą starałam się wymyślić najorginalniejszy strój, który porazi tłumy i sprawi, że wygram konkurs przebierańcowy. Jednego roku razem z k... czytaj dalej...