To idealny grzaniec na mroźne wieczory i pierwsze objawy przeziębienia :)Składniki : butelka piwa - 500 ml 2 żółtka kilka goździków, szczypta cynamonu, gałki muszkatołowej i imbiru Przygotowanie : Żółtka utrzeć na puszystą masę z 2 łyżkami cukru trzcinowego Do rondelka wlać piwo i postawić na ogniu, uważać, by tylko się podgrzało,a nie zagotowało Wlewać ostrożnie utarte żółtka, mieszać, podgrzać Dołożyć przyprawy, zdjąć z ognia, pozwolić by przyprawy przeszły do napoju, pić dobrze ciepłe Wlewają... czytaj dalej...
Już w dzieciństwie mieszałam mamie w garnkach :) Bywało zabawnie. Mama posoliła zupę, ja też. Później kiedy potrafiłam już pomagać w gotowaniu, to zapał jakby mi przeszedł... Ale po założeniu rodziny, gotowanie stało się codzienną koniecznością.
I od tego czasu zaczęła się moja przygoda z "pitraszeniem". Były kulinarne wzloty i upadki.Nie wszystko się od razu udawało :( Przez te lata nazbierało się przepisów i porad kulinarnych , które ułatwiały mi odnaleźć swój smak. Te, które sprawdziły się w codziennym gotowaniu zamieszczam na blogu. W ten sposób wszyscy Ci, którzy lubią gotować proste , a zarazem łatwe w przyrządzaniu potrawy znajdą coś dla siebie. Przepisów stopniowo będzie przybywać, więc proszę często tu zaglądać.
Powodzenia
Urszula