Debiuty: woda różana

Debiuty: woda różana

Debiuty: woda różana

Przepis na : deser

Pisałam niedawno o tym, jak nie wyszła mi beza. Strasznie mi było smutno z tego powodu. Ja wiem, że nie zawsze wszystko musi iść po naszej myśli. Że zdarzają się wpadki i wypadki. Że różne rzeczy chodzą po ludziach, i złośliwe chochliki potrafią zdmuchnąć z bezy całą jej cudowną puchatość. Mimo całej tej, zgromadzonej przez lata, wiedzy, jest mi smutno... Cóż. Trzeba się było pozbierać, i przygotować coś innego. Chciałam creme brulee, ale nie wszystkie białka jeszcze udało mi się zużyć... Nie miałam serca d... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Pożeraczka, czyli raz adobrze

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.