Bezowe maleństwa

Bezowe maleństwa

Bezowe maleństwa

Jakoś brakuje mi weny dzisiaj... Patrzę w monitor, świdruję wręcz wzrokiem klawiaturę, i nie widzę, żeby którekolwiek klawisze zapraszały mnie do zabawy. Cóż... Może jutro będzie lepiej.W związku z tym - dzisiaj krótko i na temat.Na weekend przygotowałam ciasto - i to nie byle jakie. Muszę przyznać, że to najbardziej efektowny sernik na zimno, jaki zdarzyło mi się zrobić. Teraz jednak chciałabym pokazać Wam jeden z elementów dekoracyjnych - bezy. Nie są skomplikowane w przygotowaniu, a prezentują się wyjątkowo... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Pożeraczka, czyli raz adobrze

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.