Przepis na : deser
W lesie za kościołem, przy naszym domu, dokąd chodzimy na spacery ( czyli w przeciwnym kierunku niż jak chodzimy na grzyby ), za stawem, są stare, opuszczone ogródki działkowe. Kiedyś, gdy nie miałam jeszcze swojej działki chodziłam tam, przedzierając się przez chwasty wyższe ode mnie i zbierałam zdziczałe maliny, porzeczki, później jabłka. Owoce dodawałam do kompotów i ciast, ciesząc się własnoręcznie zebranym niepryskanym jedzeniem. Leśne ogródki działkowe dziczeją z roku na rok coraz bardziej, trudno znale... czytaj dalej...
Niezdrowe jedzenie pozostawia w naszym organizmie szkodliwe substancje. Wtedy warto sięgnąć po jabłka!
Czytaj dalej...